piątek, 23 listopada 2012

Wędrujący zeszyt z przepisami. Czy to może się udać?

Mam na imię Paulina i chcę napisać książkę. Nie byle jaką, bo książkę z przepisami. I nie byle jakimi, bo przepisami każdego z Was, a dokładniej każdego z Was kto zechce wziąć udział w tej zabawie ;)

Na całym świecie działają akcję typu "wędrujący zeszyt", czy "wędrująca książka". Ludzie przesyłają między sobą książki i zeszyty dzieląc się pomysłami, wiadomościami. Zbierając informacje o ciekawych miejscach, spotkaniach. 

Na pewno nie tylko mnie do gotowania inspirują zeszyty z przepisami i książki kucharskie. Szczególnie ciekawią mnie wszelkie papierowe, stare wersje przepisów. Do tego pomysłu w dużej mierze zainspirowała mnie książka, którą dostałam, a w niej znaleziona karteczka z przepisem.



 Pomyślałam jak cudownie musiałaby wyglądać książka z ręcznie napisanymi przepisami blogerek i blogerów kulinarnych (a może i nie tylko kulinarnych?).

Czy znajdą się chętni na akcję "WĘDRUJĄCY ZESZYT Z PRZEPISAMI" ?

Przedstawię krótko zasady:

1. Kupuję zeszyt. Duży, ładny, w twardej oprawie. Wpisuję się do niego jako pierwsza podając swój ulubiony przepis. Może nawet wkleję zdjęcie, albo coś narysuję ;)

2. Zeszyt wkładam do dużej koperty bąbelkowej i wysyłam dalej do pierwszej osoby, która będzie chętna wziąć udział w akcji.

3. Osoba, która będzie w posiadaniu zeszytu wpisuje się do niego podobnie jak ja - dodaje swój ulubiony przepis.

4. Następnie wysyła zeszyt pod adres wskazany przeze mnie zgodnie ze zgłoszeniami osób chętnych do wzięcia udziału w zabawie (jeśli takie oczywiście się znajdą ;) ) itd, itd...


Jeśli spodobał Wam się ten pomysł napiszcie do mnie. W komentarzu, albo na maila:

tryingtocookandbake@gmail.com


Czy to może się udać?


12 komentarzy:

  1. Jeśli wszyscy będą uczciwi to może;) kurde świetna sprawa i będę zazdrościła Ci tego zeszytu cholerka!:) ja już się wpisuję na listę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super :) Cieszę :) Mam nadzieję, że akcja się uda :)

      Usuń
  2. Pomysł wspaniały, będę zaszczycona móc się do niego wpisać;) Tylko tak sobie myślę, skoro inspiracją była stara książka a w niej karta z przepisem, to może takie przepisy z Maminych, Babcinych i innych zapisków, koniecznie ze zdjęciem -skanem tego kartkowego przepisu byłyby zamieszczane w "wędrującym zeszycie"?;) Pozdrawiam i Gratuluję pięknego i bardzo sentymentalnego pomysłu, bo tak to odebrałam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkę dostałam od Babci Karola, a wcześniej należała ona do jego prababci. Nie wiem jaka jest historia tej książki i tej małej karteczki z przepisem, ale to magiczne, że trafiła w moje ręce :) I masz racje, zeskanuję i wkleję na pierwszej stronie właśnie tę znalezioną karteczkę :)

      Usuń
    2. Ale nie tylko takie? Sama chętnie wzięłabym udział w akcji, niestety nie mam żadnego maminego ani babcinego zeszytu z przepisami :(

      Usuń
    3. Oczywiście nie tylko takie. Chciałabym żeby były to przepisy po prostu ważne, znaczące, ulubione i mające jakąś historię :)

      Usuń
  3. Świetny pomysł!! popieram Ewunię, iż przepisy powinny być Mamuni i Babciuni:) tak koniecznie opatrzone fotką:) no i pytanie? czy wszyscy będą uczciwi? a co z powtarzającymi się przepisami? oczywiście jak najbardziej możesz na mnie liczyć:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja myślę, że jeśli ktoś ma taką możliwość to może podać ulubiony przepis np. Babci, lub Mamy, ale jeśli nie to tak jak napisałam wyżej niech to będzie po prostu jakiś ukochany przepis :)

      Mam nadzieję, że wszyscy będą uczciwi. Trzeba sobie po prostu zaufać. Tak naprawdę w jakimś stopniu wiele osób zna się w blogosferze, czy poza nią, więc mam nadzieję, że nie znajdzie się nikt kto zechce sobie przywłaszczyć zeszyt na stałe.

      Powtarzające się przepisy to raczej nie problem. Nie chodzi o to, aby każdy był inny, bo tak naprawdę są tysiące sposobów na pierogi ruskie, czy zupę pomidorową. Chciałabym tylko, żeby każdy zostawił w zeszycie swój ślad w postaci przepisu nie martwiąc się specjalnie o to, czy został on powielony, czy nie :)

      Usuń
  4. genialny pomysł ! chętnie wezmę udział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem chętna ! ;-)
    duusiak@o2.pl

    OdpowiedzUsuń