to jeszcze nie ten zeszyt ;) zdjęcie z Internetu |
Kto ma ochotę zapisać kolejną stronę?
Właściwie to zastanawiam się, czy najrozsądniej będzie przeznaczyć na jedną osobę kartkę, czy jedną stronę? Jak myślicie?
Zatem, jeśli chcecie wziąć udział w zapisaniu zeszytu to prosze o zgłoszenia na adres: tryingtocookandbake@gmail.com
Zatem, jeśli chcecie wziąć udział w zapisaniu zeszytu to prosze o zgłoszenia na adres: tryingtocookandbake@gmail.com
Super pomysł! Chętnie przygarnę jedną stronę :) Również mieszkam w Gdańsku, więc zeszyt powinien szybko dość ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwędraś ;) na handmade blogach jest bardzo popularny :) chętnie jeśli wyjaśnisz jakie przepisy zbierasz:)
OdpowiedzUsuńNie odwiedzam blogów handmade, ale chyba takiego z przepisami jeszcze nie było :) W pierwszym poście napisałam, że chodzi o przepisy takie ulubione, ukochane, mogą być przepisy z zeszytów z przepisami Babć, czy Mam :)
UsuńSuper :) to mnie też dopisz do Gdańskiej kolejki: )
UsuńI co z tym zeszytem? Czy ruszył już w świat? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
też jestem ciekawa, wspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńI ja! Nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam... Bardzo mnie zaintrygowało ten pomysł, trzymam kciuki i czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńJeśli ci zależy na starej, dawno napisanej kartce, to może lepiej byłoby zrobić skan oryginalnego przepisu, może z jego historią - mam takie, smugi czekolady, krople kawy, żółtko, naddarcie itp. - ale to nie dla czyścioszków. No i jakoś wkleić.Większa szansa, że zeszyt się nie zagubi.Ale nie będzie historii cudownego "wędrującego obrazu". Sama nie wiem. W każdym razie jakby trzeba było, to jestem gotowa zrobić skan i posłać, jakiś polecany osobiście przepis. No i jeszcze bywają przepisy z historią rodzinną, ha! A teraz wracam na Twój blog - pogromcę innych i zagłosuję na niego.
OdpowiedzUsuń